9 kwietnia 2017

Dorosłość, decyzje, czas... & Pastelowa Stylizacja

Cześć.
Tak właśnie. Dzisiaj bez wstawek, które zwykle znajdują się na początku posta. Dzisiaj nie będę próbowała pisać jak najbardziej poprawnie i znakomicie. Dzisiaj nie będę nauczycielką, a jedynie uczennicą, która pogubiła się podczas lekcji. 
Wszystko tak różne od tego co zawsze chciałam prezentować na blogu. Być może ten post będzie urozmaiceniem i wyrwaniem się z pewnego szablonu, który wydawał się być najbardziej odpowiedni. 
A dlaczego właśnie dzisiaj? Czemu 9 kwietnia jest tą datą kiedy postanawiam zrobić coś nowego i zwierzyć się? Właśnie teraz prosto z serducha postanawiam się otworzyć i rozpocząć swoje wywody na pewne tematy. Co jest tego powodem? 


Dokładnie 17 lat temu 9 kwietnia 2000 roku, około godziny 13 na świecie pojawiła się mała dziewczyna, z kilkoma włosami na głowie i dużymi oczyma. Dorastała w ciepłym rodzinnym gronie, w małej wsi. Od małego uwielbiała czytać, zresztą płynne czytanie opanowała w wieku 5 lat. Z czasem pokochała muzykę. Poszła do podstawówki, która swoją drogą minęła jej jak jeden dzień. Musiała podjąć decyzję gdzie pójść do gimnazjum. Wybrała szkołę, która gwarantowała jej coś nowego, jednak wiedziała że to będzie czas kiedy nauka przestanie trwać 20 minut. Nim się obejrzała, była w klasie trzeciej i musiała zacząć myśleć o tym co będzie chciała robić w przyszłości, a co za tym idzie musiała podjąć decyzję do jakiej szkoły ponadgimnazjalnej chciałaby pójść. Wybór był trudny, ale w końcu się udało. Rozpoczęła naukę w liceum na dość ambitnym kierunku. Miesiące mijały a ona wiedziała, że ten etap nauki będzie dla niej bardzo ciężki. I tak myśli do tej pory...
Bo właśnie ta dziewczynka dzisiaj obchodzi swoje 17 urodziny.
Tak, chodzi o mnie.
Dzisiaj obudziłam się rano i zdałam sobie sprawę, że powoli dorastam. Za rok skończę 18 lat i będę mogła spokojnie powiedzieć, że jestem dorosła. Ale jeśli ja tego wcale nie chcę?
I choć chciałabym wrócić do czasów kiedy jedynym problemem było to jaką lalkę Barbie wziąć do przedszkola albo jaką bajkę przeczytać na dobranoc to nie mogę. Muszę starać się być co raz bardziej odpowiedzialna, dorosła, poważna. Tyle, że jest zupełnie odwrotnie. Nie potrafię myśleć jak dorosły, bo dalej czuje się jak dziecko. Jednak czas biegnie co raz szybciej i szybciej a my nie potrafimy go zatrzymać. Próbujemy go pospieszać, zamiast skupiać się na tym co jest teraz. Zamiast cieszyć się dzieciństwem my chcemy jak najszybciej dorosnąć. Nie potrafię tylko zrozumieć dlaczego. 
Nie będę oszukiwać ani was ani siebie mówiąc że nigdy nie chciałam być dorosła, bo to kłamstwo. Całe dzieciństwo chciałam już mieć te szesnaście, siedemnaście lat i być "dorosła" a teraz kiedy osiągnęłam swoje "marzenie" dziecięce najzwyczajniej w świecie chciałabym wrócić do ośmiu, dziewięciu lat wstecz.
Dlaczego?
 Bo zbyt przejmuję się całym życiem. Jestem typem osoby, która nie potrafi mieć na wszystko "wywalone". Przejmuję się dosłownie wszystkim. I wiem, że wyglądać to może jak zaleta, ale wcale nią nie jest. Każda decyzja, którą podejmuje jest dla mnie trudna. Nigdy nie jestem pewna czy zrobiłam dobrze. Często wracam i zadaje sobie pytanie "Co by było gdyby...?" .A wiem, że im starsza jestem tym trudnych decyzji będzie więcej i razem z tym więcej wątpliwości.
Jednak w tym wszystkim co brzmi dosyć smutno i depresyjnie są pozytywne aspekty. Wiem co robię źle i wiem nad czym mogę pracować. Mogę przestać wyczekiwać tej "dorosłości", a jedynie postarać się wykorzystać swoją młodość, póki ją mam. I wam radzę tak samo. Po co się spieszyć? Młodość jest krótka i kiedy się skończy możemy za nią zatęsknić więc nie warto na siłę dorośleć. Dorosłość i tak nadejdzie prędzej czy później więc najwyższy czas przestać odliczać i zabrać się za młodość, która jak zauważyłam potrafi bardzo szybko mijać.

 Tym w miarę pozytywnym akcentem zakończę tego posta. Mam nadzieję, że ta notka nie będzie bardzo depresyjna. Chciałam po prostu raz, bez ogródek ozdóbek i dodatków napisać coś, co choć trochę sprawi, że poczuję się lepiej :)













 Crop top- Rosewholesale
Spódniczka- Reserved

A jakie są wasze przemyślenia na ten temat?
Młodość czy dorosłość?

33 komentarze:

  1. Młodość, ja chce zostać w tym wieku :(, nigdy nie chciałam być dorosła :P. Ładne zdjęcia ;).
    http://modoemi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Moim zdaniem ta "osiemnastka" nic nie zmienia :) Ot zwykłe urodziny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego Najlepszego kochana :* Ja też strasznie nie chce dorastać, wolałabym się cofnąć do czasów przedszkola ale niestety czasu nie zatrzymam a w tym roku już 20 :(
    Pięknie wyglądasz!
    -Mój blog-

    OdpowiedzUsuń
  4. Spełnienia marzeń <3

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkiego najlepszego! Ja także niedawno miałam urodziny, skończyłam 15 lat. Za rok będę musiała wybrać liceum. Jestem przerażona, że wszystko tak szybko się dzieje.

    little-foxblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkiego najlepszego! Ja również nie potrafię mieć na wszystko wywalone i boję się dorosłości, choć w grudniu będę mieć 15 lat.
    http://xartday.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi do osiemnastki jeszcze trochę zostało, ale według mnie są to po prostu zwykłe urodziny, tylko może trochę huczniej obchodzone. Chyba jestem twoim przeciwieństwem, ja potrafię mieć na wszystko wywalone i niczym się nie przejmować, żyć chwilą, choć co do wyboru szkoły ponadgimnazjalnej będę musiała wziąć sprawę na poważnie.
    Wszystkiego Najlepszego!
    Śliczne zdjęcia ;)

    zofia-adam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. och, kochana. To ile mamy lat zależy wyłącznie od nas samych. Naprawdę. I nie przejmuj się życiem zbyt mocno. ;) Choć przyznam, że doskonale Cię rozumiem, bo będąc w Twoim wieku robiłam podobnie ;) mi z czasem przeszło. I tego samego życzę Tobie ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczna jesteś! Taka bardzo fotogeniczna :)

    http://klaudia-modelska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. No niestety na swoim przykładzie wiem jak to szybko leci. Nim się obejrzysz bedzie twoja 18nastka. Najlepszego.\
    Swietnie wygladasz;)
    Zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja w tym roku kończę 16 lat i boję się, że życie tak strasznie szybko mi przeleci. Spóźnione wszystkiego najlepszego :) Śliczne zdjęcia x

    karolinamblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Początek uroczo napisany! Aż miło na sercu się zrobiło wspominając czas dzieciństwa. Osobiście chciałam mieć 16 lat, a dzisiaj? Już 20 rok leci :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Do tej pory pamiętam, jak odliczałam czas do 18... a teraz już 22 lata. ;) Nawet nie wiem, kiedy to minęło. ;)

    Śliczne zdjęcia! ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja w tym roku kończę 15 lat, a już się martwię na przyszłość jak to wszystko leci. Jednak czasami dochodzę do wniosku, że powinnam korzystać z życia a nie zamartwiać się na przyszłość :D Przepięknie wyglądasz, jesteś bardzo fotogeniczna <3

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie! UNREALIZABLE

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszystkiego najlepszego... Dorastanie jest głupie. Gdy kiedyś zapytałem mojej babci na jej 91 urodzinach jak to jest tyle żyć, to odpowiedziała mi, że ''to życie minęło jak otwarcie drzwi i ich zamknięcie.
    Jednak nie cofniemy się. Musimy brnąć dalej... eh

    tutajjestem-lekkomyslny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Nice post, I like it! :)

    http://itsmetijana.blogspot.rs/

    OdpowiedzUsuń
  17. Wszystkiego Najlepszego!
    Szczerze mówiąc staram się czerpać z każdego dnia jak najwięcej.
    Już nigdy nie wrócę do dzieciństwa, ale wspomnienia pozostaną na zawsze! <3
    Piękne zdjęcia.
    Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Wesołych Świąt! :*

    Obserwujemy? :)
    http://bedifferent-ania.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie musimy wszystkiego robić dobrze, nie musimy podejmować samych dobrych decyzji ;) Człowiek uczy się całe życie a u nas to dopiero początek ;) piękna masz spódniczkę 💜

    OdpowiedzUsuń
  20. Człowiek uczy się na błędach, wiec nie musimy podejmować tylko tylko samych dobrych decyzji :) Piękna spódniczka i crop top. Wesołych świąt:)

    Zapraszam:
    mischotta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Wesołych Świąt Wielkanocnych i mokrego dyngusa! <3

    Będzie mi meeega miło, jeśli zajrzysz na mój:
    - BLOG
    - INSTAGRAM
    - FANPAGE

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  23. Jejuś ale boska spódnica i wg świetny komplet :)
    Zazdroszczę włosów :)
    Obserwuję! Zastanawiam się dlaczego tak późno :)
    Mało brakuje mi do 280 obserwatorów. Pomożesz?
    ONLY DREAMS - KLIK ♥

    OdpowiedzUsuń
  24. Spóźnione o kilka dni, ale wszystkiego co najlepsze i przede wszystkim spełnienia marzeń! Też mam 17 lat i jak pomyślę, że za rok już 18 to aż mi niedobrze :(
    Śliczne zdjęcia!
    MÓJ KANAŁ NA YT
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  25. Dobry tekst! Wow!
    Naprawdę. No i Ty...
    Wyglądasz jak milion dolarów. Masz piękną figurę! Zwłaszcza do takich strojów!
    Pozdrawiam, jestemnatasza.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Pamiętam ten czas kiedy chciałam mieć 16 lat, bo wtedy jest się już "prawie dorosłym" i "można za siebie odpowiadać". Doszłam do tego wieku i co ? Nic, chciałabym cofnąć się do czasów dzieciństwa, lecz chyba każdy choć raz chciałby znów poczuć się tak beztrosko, gdy miał te 6-10 lat :). Pozdrawiam! /Klaudia
    NASZ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  27. Aż trochę zrobiło mi się przykro jak to czytałam bo ja za tydzień koncze 21 lat! Sama nie wiem jak to zleciało, ale mentalnie czuję się na 15 serio

    >> vanillia96.blogspot.com <<

    OdpowiedzUsuń
  28. Też wszystkim się strasznie przejmuję. I to zdecydowanie wada. :D Piękna spódniczka ♥
    mój blog, hooneyyy

    OdpowiedzUsuń
  29. Wiek to tylko liczba :)
    Ja w przeciwieństwie do Ciebie, czuję się dojrzała jak na swój wiek i spokojnie mogłabym już mieć te 18 lat... Łatwo napisać czy powiedzieć, ale myślę, że jestem naprawdę odpowiedzialna ;)
    Nie przejmuj się, każdy się lubi powygłupiać i to wcale nie oznacza, że nie jest dojrzały haha. Osobiście kocham się śmiać i wybucham śmiechem przy każdej idiotycznej rzeczy :D
    Za 4 dni u mnie testy gimnazjalne, chyba poczytam Twoje posty na ten temat bo były naprawdę fajne ujęte!
    Ta spódniczka jest świetna!
    Bardzo ładnie wyglądasz :D
    Pozdrawiam
    http://nikasspace.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja skończyłam 17 lat moesoac temu i to moja ukochana liczba.. Nie chcę kolejnych urodzin bo to by oznaczało dorosłość.. 💎
    Zapraszam do mnie ➰
    soulkeeperstraznikduszy.blogspot.com
    asahumanhistory.blogspot.com
    Wattpad: NeytiriMoAtItey

    OdpowiedzUsuń
  31. Wszystkiego najlepszego i sukcesów w prowadzeniu bloga. :)
    rosjanka-oficjalnie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Pastele pasują do Twojej urody, a bluzeczka ma bardzo fajny fason! :)

    OdpowiedzUsuń