Każdy czasem ma ochotę na zrobienie czegoś niekonwencjonalnego, czego jeszcze nie było. Większość z nas ma dni kiedy lubi zaszaleć i spróbować nowych rzeczy. Po prostu niektórzy zmiany lubią, zresztą one pozwalają nam zobaczyć się na różnych płaszczyznach. Mnie niestety ostatnio dopadła rutyna i dlatego musiałam coś zmienić. I nie, nie mówię tu o skakaniu ze spadochronu czy czymś podobnym. Zresztą i tak mój lęk wysokości by na to nie pozwalał. Z zamiarem zmiany swojego życia, a dokładniej kosmetyczki wybrałam się do Rosmana. Tam szukałam nowości lub rzeczy, o których słyszałam i chciałam przetestować. Tak właśnie natrafiłam na wodoodporny tusz firmy Miss Sporty. A jaki był wynik tego testu?
Tego przekonacie się czytając tego posta.
Niestety muszę stwierdzić, że ten wybór był totalnym niewypałem. Tusz wolno schnie i łatwo ubrudzić sobie nim powiekę. Szczoteczka jest duża i ciężko się nią maluje. Dodatkowo po dłuższym trzymaniu na rzęsach skrusza się. Rzęsy nie są podkręcone, a co muszę powiedzieć u mnie nawet ich kondycja uległa mocnemu pogorszeniu. Dodatkowo dosyć ciężko się go zmywa, a jest to uciążliwe. Jedynym chyba plusem tego tuszu jest fakt, że naprawdę jest wodoodporny i ma ładne opakowanie. Szkoda, że był to niewypał bo naprawdę liczyłam na coś fajnego. Jeśli chodzi o cenę tego produktu to nie jest ona wysoka, bo tusz kosztował mnie 18 złotych. Potwierdza to niestety fakt, że tusze tanie nie zawsze są dobre, chociaż spotkałam się z dobrymi i tanimi egzemplarzami. Zdecydowanie go nie polecam.
Tego przekonacie się czytając tego posta.
Niestety muszę stwierdzić, że ten wybór był totalnym niewypałem. Tusz wolno schnie i łatwo ubrudzić sobie nim powiekę. Szczoteczka jest duża i ciężko się nią maluje. Dodatkowo po dłuższym trzymaniu na rzęsach skrusza się. Rzęsy nie są podkręcone, a co muszę powiedzieć u mnie nawet ich kondycja uległa mocnemu pogorszeniu. Dodatkowo dosyć ciężko się go zmywa, a jest to uciążliwe. Jedynym chyba plusem tego tuszu jest fakt, że naprawdę jest wodoodporny i ma ładne opakowanie. Szkoda, że był to niewypał bo naprawdę liczyłam na coś fajnego. Jeśli chodzi o cenę tego produktu to nie jest ona wysoka, bo tusz kosztował mnie 18 złotych. Potwierdza to niestety fakt, że tusze tanie nie zawsze są dobre, chociaż spotkałam się z dobrymi i tanimi egzemplarzami. Zdecydowanie go nie polecam.
Ocena- 1/5
Swoją ocenę mogę poprzeć tym, że praktycznie żadna funkcja, którą powinien spełniać tusz nie jest spełniona. Jedyny punkt przyznałam za fakt, że naprawdę jest wodoodporny. I tutaj zdecydowanie mówię, że nigdy więcej po tusz ten nie sięgnę. Mogę bez wahania nazwać ten tusz "Kosmetycznym niewypałem".
Czy wam też zdarzają się takie niewypały kosmetyczne?
Podobają wam się takie posty i chcecie je częściej?
zgadzam się, ten tusz jest straszny... najgorszy jaki do tej pory miałam. Pozdrawiam http://nieidealnaaa4.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTego tuszu jeszcze nie stosowałam i raczej nie zastosuję, ale uwielbiam kredki do oczu Miss Sporty :)
OdpowiedzUsuńJa rzadko kupuję kosmetyki, bo mało ich używam. Moja kosmetyczka ogranicza się do podkładu, korektora, noi mam 3 tusze. Nie potrzebny mi jest wodoodporny, ponieważ nie musze być pomalowana w wodzie :) Szkoda, że Ci się nie sprawdził, życzę powodzenia następnym razem :)
OdpowiedzUsuń/ Zapraszam na mój blog / Odwiedzam każdy blog zostawiony w komentarzu :)
Zdecydowanie się na niego nie skuszę :D
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie słyszałam o tym tuszu, ale jak widać dobrze że mnie nie interesował :D
OdpowiedzUsuńOsobiście używam tylko takie, które posiadają gumową szczoteczkę, dzięki niej zdecydowanie łatwiej aplikuje mi się tusz.
http://ciszamysli.blogspot.nl/
Fajny blog i ciekawy post :) obserwuje i bede wpadać częściej. Jeśli podoba ci się mój blog to zaobserwuj www.mysterious-natalia.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNigdy nie zetknęłam się z tym tuszem, ale dobrze wiedzieć, że do najlepszych nie należy ;)
OdpowiedzUsuńPoklikasz nam w linki pod najnowszym postem? Byłybyśmy bardzo wdzięczne! :)
immhfashionblog(klik)
jasne, że kliknę :3
UsuńMiałam ten tusz tylko w wersji różowej - najgorszy tusz jaki kiedykolwiek mogłam kupić..
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
Nie miałam okazji testować tego tuszu, ale jakbyś chciała dobry wodoodporny tusz to mogę polecić maybelline lash sensational, u mnie się sprawdził;>
OdpowiedzUsuńPrzetestuję na pewno ;)
UsuńNigdy nie miałam..
OdpowiedzUsuńi raczej nie będe miała
rilseee.blogspot.com
Ja mialam z miss sporty, ale inny i tez jestem zdecydowanie na NIE. ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie swoje tusze do rzęs kupuję w ciemno i w takim razie cieszę się, że na ten jeszcze nie trafiłam.
OdpowiedzUsuńFLAMENTINE
Nie miałam okazji o stosować, ale chyba nic nie straciłam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,Madda
blog ->klik
Produkty z Miss sporty mają swoje wady , nieliczne zalety , co głównie sugeruje cena kosmetyków :/ Wolę kupować kosmetyki z lepszych marek .
OdpowiedzUsuńhttp://zwyczajnaminika.blogspot.com/
Nigdy nie używalam tego tuszu, ale jakoś ogólnie nie lubię kosmetyków z miss sporty.
OdpowiedzUsuńcugle.blogspot.com
Nie miałam go na szczęście nigdy ;p
OdpowiedzUsuńDobrze, że przeczytałam tego posta, bo zastanawiałam się czy go nie kupić :)
OdpowiedzUsuńhttp://fasionsstyle.blogspot.com/
ja miałam kiedyś tusz z miss sporty. strasznie po nim rzęsy wypadały... dlatego też nigdy więcej tej marki;p obserwuję:)
OdpowiedzUsuńOd dawna kupuję tylko jeden tusz, który jakoś mi się sprawdza. Nie lubię nosić czegoś na rzęsach z tą świadomością, że kilka lat temu jeszcze mi one samoistnie wypadały. Kosmetyków za dużo nie używam, więc w kwestii wpadek nie umiem się wypowiedzieć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam // Książki w Piekle ♥
nigdy nie miałam :) odkąd znalazłam tusz idealny dla mnie nie testuję już innych :D szkoda czasu i nerwów :) a takie niewypały czasem się zdarzają ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.zyciejakpomarancze.blogspot.com
Nie mam szczęścia do tuszy, za każdym razem kupuje inny i jeszcze nie znalazłam tego odpowiedniego.
OdpowiedzUsuńjagodowasztuka.blogspot.com
Nigdy nie używałam tego tuszu, ale kiedyś miałam jeden z Miss Sporty i też był mega niewypałem. Teraz stawiam na droższe marki, ale przynajmniej mam pewność, że mnie nie zawiodą :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie!
http://sysiadelrey.blogspot.com/
Ja uwielbiam lakiery miss sporty
OdpowiedzUsuńJa mam stały u ulubiony tusz z max factor ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
ooo tak czekam na wiecej postow z takiej serii, dzieki robie juz wiem, ze nigdy nie zakupie tego tuszu ;p
OdpowiedzUsuńhttp://justemsi.blogspot.com/ odwdzięczam się za obserwację
Jestem taką osobą która woli dołożyć i mieć coś lepszego na dłużej, niż zaoszczędzić i mieć na krócej. ;)
OdpowiedzUsuńW swojej kosmetyczce nie posiadam nic z tej firmy, ale słyszałam, że niektóre produkty są okej.
Pozdrawiam♥
http://kammage12.blogspot.com/
Z wodoodpornych bardzo lubię 2000 calories od Max Factor. Tego z Miss Sporty jeszcze nie próbowałam, ale myślę, że to kwestia czasu.
OdpowiedzUsuń